Pianka TRENDY COLOR venita - ognisty wulkan


Pianka TRENDY COLOR venitta - ognisty wulkan, nr 31



i dodatkowe info:



Na stronie venita opisuje piankę tak:

"Pianki koloryzujące TRENDY COLOR powstały z myślą o osobach które lubią się wyróżniać, zainteresowanych uzyskaniem niepowtarzalnego efektu i szalonego koloru ! Delikatna formuła pianki bez amoniaku i utleniaczy pozwala łatwo i efektownie zmienić kolor włosów, nadając żywą, intrygującą barwę.
- Wygodna aplikacja - formuła pianki
- Łagodny dla włosów - nie zawiera amoniaku i utleniaczy
- Kolorowe włosy, pasemka, ombre dla każdego !"


Moje włoski przed farbowaniem były najpierw rozjaśnione do ombre: ciemny blond -> bardzo jasny platynowy blond 


a później rzuciłam na nie recenzowaną piankę. Efekt był świetny! kolor jak przewidywany. 


Złapało również bardzo ładnie na ciemniejszym blondzie (ale przypominam, że włoski były wcześniej rozjaśniane). Zwracam na to uwagę ponieważ testy na ciemnych włosach u szatyna (namówiłam mężczyznę) nie dały kompletnie żadnego efektu, nie było nawet poświaty w przypadku pianki fioletowej. 


Jeśli chodzi o nakładanie farby, to aplikacja jest bardzo wygodna. Piankę wystarczy tylko wstrząsnąć przed użyciem i nakładać na wybrane pasma lub przejechać całe włoski. Trzeba oczywiście posprawdzać czy wszędzie jest nałożona żeby nie było prześwitów, bo bardzo ładnie chwyta te pasma, na których się znajduje. Następnie wystarczy odczekać 25 minut i gotowe. 
Uczulam żeby założyć rękawiczki, użyć starego ręcznika - będzie zafarbowany po zmyciu i przy każdym myciu. No i doszłyśmy w ten sposób do jedynego mankamentu produktu. Mianowicie tego, że ponieważ jest to farba typu 3 - 5 myć to schodzi intensywnie przy każdym namoczeniu, również deszczem ;) Na początku nie jest to bardzo denerwujące, bo piękny kolor rekompensuje wszelkie niedogodności, jednak po zużyciu 2 opakowań (1 pianka mnie starczyła na 2 farbowania przy średniej długości włosach) staje się to dość męczące. 
Jednak jeśli chcecie mieć na włoskach fajny intensywny, efektowny kolor, to polecam Wam bardzo tę piankę. U mnie spokojnie trzymała do 5 myć i gdyby nie to, że nie lubię przebarwień od zmycia farby, to spokojnie mogłabym farbować nawet przy 7 myciu po raz kolejny. Tyle tylko, że moje włoski dobrze przyjmują farbę i długo ją trzymają. 


9,99 zł w Marysieńce i Noel.
Dostępna także w HEBE, DROGERIE NATURA, DAYLI, VICA, JASMIN, SUPERPHARM



4,5 / 5 

Jedyny minus za to, że farba przy namoczeniu włosków jest wszędzie. Ale i tak polecam spróbować, bo kolorki są świetne! A wybór caaaaałkiem spory. W sam raz na zatrzymanie lata na trochę dłużej :)



Propozycja makijażu - brązowe oczy

Propozycja makijażu na co dzień do brązowych oczu :) 



Paletka "Girls talk" - ciepły złoto-rdzawy cień (zaznaczony czerwoną kropą ;)), którym robimy kreskę pod okiem  i czarny eyeliner na górze :). Makijaż w 5 min :)

Delikatny krem zamiast tradycyjnej zupy


  • 1 bakłażan
  • 1 czerwona papryka
  • 2 duże pomidory
  • 2 serki topione kremowe
do smaku:
  • sól
  • pieprz
  • słodka papryka
  • przyprawa do mięsa mielonego
  • przyprawa do spaghetti
  • kilka liści suszonej natki pietruszki


Bakłażana, paprykę, pomidory kroimy w drobną kostkę i gotujemy we wodzie (z małą łyżeczką soli) do miękkości. Pod koniec gotowania wsypujemy pół łyżeczki przypraw: do mięsa mielonego, do spaghetti i słodkiej papryki (bo mamy bawić się smakiem i przyprawami :)). Kruszymy wysuszoną natkę pietruszki. Pod koniec wrzucamy dwie kostki serka topionego i mieszamy do rozpuszczenia. Możemy doprawić szczyptą pieprzu. Smak powinien być delikatny, kremowy, smak serka z delikatną nutą dodatków. Konsystencję doprowadzamy do kremowej, gęstej. Co najważniejsze, krem ma tyle kalorii ile miał serek topiony kupiony przez Was, dlatego zwróćcie uwagę na etykietę. Kalorie z warzyw to i tak te zdrowe i od nich nie utyjecie :)


Warto się zastanowić

http://stylowi.pl/

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...